Gentile i Giovanni Bellini, „Kazanie św. Marka w Aleksandrii”, olej na płótnie, 1504–1507, Pinakoteka Brera, Mediolan.
Tron Boga? Symbol Jego wszechobecności? Przedmiot kultu (bezcenne tabernakulum)?
Wieczernik znany był od wczesnych wieków chrześcijaństwa jako „górny kościół apostołów”. Była to przecież katedra św. Jakuba, pierwszego biskupa Jerozolimy.
Abp Alfons Nossol w Kamieniu Śląskim: „Kaj my to som? O tempora, o mores! Co za czasy!”.
Ten nakręcony w 1974 roku mini-serial także i dziś robi wrażenie. Szczególnie od momentu, gdy na ekranie pojawia się Burt Lancaster. Rzecz jasna w tytułowej roli.
Film Ericha Segala, czy skomponowana do niego melodia Francisa Lai? Trudno orzec, co zrobiło większą furorę i ma ważniejsze miejsce w historii popkultury.
Zwykła muzealna wystawa? Nie, to ukazanie widzialności niewidzialnego i niemającego obrazu. Mowa o ikonie.
Oglądając „Życie rodzinne” Krzysztofa Zaussiego można odnieść wrażenie, że na filmie tym bardzo poważne piętno odcisnął czas. Pokazany problem jest jednak ciągle aktualny.
O księciu Guido Henckel von Donnersmarcku, śląskim „Małym Wersalu” i papieżu spod Toszka z Krzysztofem Lewandowskim, wiceprezydentem Zabrza, rozmawia ks. Waldemar Packner.