Elżbieta i Zachariasz, szczęśliwi rodzice św. Jana Chrzciciela, nie są głównymi bohaterami obrazu.
Prawie 1300 osób obsłużonych wyłącznie w punkcie powitalnym funkcjonującym w budynku Międzynarodowego Dworca Autobusowego w Katowicach, ok. 150 ton darów, prawie 250 dzieci biorących udział w zajęciach organizowanych przez katowickie szkoły...
Święty Antoni z trudem opiera się urokowi trzech atrakcyjnych kobiet.
Narodzoną właśnie Maryję piastunki układają w kołysce.
Na pierwszy rzut oka to zwykła scenka rodzajowa: służąca o ciemnej skórze krząta się w kuchni.
Obraz jest ilustracją początków życia pustelniczego św. Benedykta z Nursji, ojca Kościoła, patrona Europy, twórcy benedyktyńskiej reguły zakonnej.
Małgorzata Musierowicz, Żaba, „Akapit Press”, Łódź 2005.
Kto nie lubi dostawać prezentów? Pewnie mało kto. Dar, który dostali górale z Rajczy, jest tak ważny, że pamiętają o nim uroczyście od 344 lat.
Wielki patriarcha, ojciec wszystkich wierzących, dający nam doskonały przykład modlitwy – tak przed laty scharakteryzował Abrahama papież Benedykt XVI w jednej ze swych katechez.
Na pierwszym planie widzimy zwykłych rybaków sprzedających złowione przed chwilą ryby. Natomiast to, co naprawdę ważne, dzieje się w tle.