O tym, jak duże zainteresowanie wzbudza, świadczy żywy oddźwięk, z jakim spotkała się wystawa „Masoneria. Pro publico bono”.
Kontrowersyjną wystawę "Masoneria. Pro Publico Bono" można oglądać w Muzeum Narodowym w Warszawie do 11 stycznia. Kościół pod groźbą grzechu ciężkiego zabrania przynależności do lóż masońskich.Zdjęcia: Tomasz Gołąb /Foto Gość
Malarz Jan Styka podczas pracy nad jednym z obrazów doznał objawienia. Bóg Ojciec rozkazał: „Nie maluj Mnie na klęczkach, maluj Mnie dobrze!”.
Wystawa w Muzeum Narodowym ma zmienić wizerunek wolnomularzy. Pokazuje rytuały, przypomina biografie i odkrywa masońskie tajemnice tajnych stowarzyszeń, do których - pod groźbą grzechu - nie wolno należeć katolikom.
A tak naprawdę – przez media społecznościowe, portale, kolorowe gazetki. Plotka z ławeczki przed domem przeniosła się do wielkiego świata...