Finał 3. edycji projektu "Graffiti - sztuka miasta" odbędzie się w sobotę w Łodzi. W warsztatach street artu wzięło w tym roku udział 120 młodych ludzi z Łęczycy, Piotrkowa Trybunalskiego i Sieradza, a najlepsi będą malować mural na terenie Domu Dziecka nr 1.
– Nawet wymarzona praca zawodowa nie daje tyle satysfakcji, co możliwość bezinteresownej pomocy, którą ktoś chce od ciebie przyjąć. Dając, otrzymujemy sto razy więcej! – mówią wolontariusze Diecezjalnego Domu Matki i Dziecka. Możesz do nich dołączyć.
O tym, jak bajtle po bosoku kulały felga, czyli jak dzieci na bosaka toczyły obręcz, a także jak się je dawniej na Górnym Śląsku wychowywało i bawiło, opowiada wystawa "Dziecko w rodzinie górniczej" przygotowana w zabrzańskim Muzeum Górnictwa Węglowego.
Nasze, ale nie nasze – mówią o maluchach i nastolatkach ich rodzice zastępczy. Ci wzorowi kochają je jak swoje i tą swoją miłością próbują życzliwie zarażać ich naturalnych rodziców. Bo są od pomagania dziecku, a nie zastępowania mu mamy i taty.
Ich misja jest jasna i klarowna. Zapewniają wsparcie i konkretne rozwiązania. Chociaż działają dopiero od 3,5 roku, otoczyli już pomocą 400 kobiet w ciąży. W ostatnim czasie zaprosili do Matemblewa na charytatywny koncert, z którego datki przekazane zostaną na dofinansowanie wynajmu mieszkań dla pań, które kończą pobyt w domach samotnej matki.
Już nie musi przedstawiać się jako dziecko swoich rodziców, nie musi być postrzegana przez pryzmat gościnnych występów z tym i owym. Mika Urbaniak przemówiła – a raczej pięknie zaśpiewała – wreszcie własnym głosem, na solowym debiucie zatytułowanym „Closer”.
Rodzina jest najmniejszą i najważniejszą jednostką w muzułmańskiej strukturze społecznej. Stanowi ona szeroki system społeczno-ekonomicznego bezpieczeństwa i obejmuje zazwyczaj trzy lub cztery pokolenia. Członkowie rodziny tworzą rodzaj wspólnoty o szczególnie silnych więzach, czego przykładem jest fakt, że starsi nie idą do domów starców, a sieroty nie trafiają do sierocińców.
Duży Marcin, mały Marcin, Piotr, Samanta, Bartuś i Ewa jeszcze nie mieli okazji poznać zapachu chabrów, ale – póki co – mają to szczęście, że zamieszkali przy ul. Chabrowej.
Szlak upamiętniający Ewę von Tiele-Winckler, zwaną Matką Ewą, otwarto w niedzielę w bytomskiej dzielnicy Miechowice. Dziełem życia pochodzącej z Miechowic Matki Ewy były zakłady opiekuńcze znane pod nazwą "Ostoja Pokoju".
Słowa „sukces”, „człowiek sukcesu” czy „gwiazda” mają często negatywne konotacje. Magdalena Pawlicka idzie pod prąd i udowadnia, że może być inaczej.