Anna Świrszczyńska pisze bez patosu, że w czasie Powstania Warszawskiego „Była tylko dwojgiem rąk, co podają/ Rannemu basen”. 30 września minie 30 rocznica śmierci tej wybitnej, a za mało docenianej poetki.
- Gdzie jak gdzie, ale tutaj na Śląsku wiara i tradycja się zespoliły. Człowiek, który nie szanuje tradycji, zgubi też swoją wiarę - mówił w homilii bp Gerard Kusz.
W zorganizowanym pod patronatem medialnym "Gościa Niedzielnego" koncercie Magdy Anioł, który odbył się 27 września w sanktuarium MB Wspomożenia Wiernych w Rumi, wzięło udział ponad 700 osób.
Proszę spojrzeć, jaki nieudolny artysta-amator wziął się za tę figurkę. Ale w tej brzydocie jest swoisty urok...
Jak co roku, na św. Michała - 29 września, bacowie spędzają owce z hal i dziękują Bogu za kolejny rok pracy. Tradycyjny łossod odbył się na Hali Boraczej w Beskidzie Żywieckim.
Moim Nauczycielom i Uczniom. Zrozumiałem, jak ważni dla siebie byliśmy, jesteśmy.
Będą sakralne korzenie, światowe gwiazdy i blues na elegancko. O rozpoczynającym się w katowicach Rawa Blues Festival z Ireneuszem Dudkiem rozmawia Alina Świeży-Sobel
Do Siedlec trafił w okresie międzywojennym z Warszawy jako prezent dla proboszcza z Kosowa Lackiego. Kilkadziesiąt lat później został rozpoznany jako dzieło jednego z najwybitniejszych malarzy XVI wieku. Obraz, cudem odnaleziony na plebanii, mało nie trafił na śmietnik.
Anna Świrszczyńska pisze bez patosu, że w czasie Powstania Warszawskiego „Była tylko dwojgiem rąk, co podają/ Rannemu basen”. W tym roku minęła 30 rocznica śmierci tej wybitnej, a za mało docenianej poetki.
Nie było tu bogaczy, ale nie brakowało nigdy ludzi ofiarnych, niosących pomoc, wrażliwych. Dziś mają satysfakcję, bo nie fortunie, a sobie samym zawdzięczają to, kim są i co mają.