Hanzeatycki Targ Solny. Rzemieślnicy pracują w pocie czoła, rycerstwo toczy walki, a mieszczanie jedzą śledzie i grają w wiekowe gry – scenografia z filmu o średniowieczu? Skądże! To tylko sposób na przyglądanie się przeszłości z bardzo bliska.
Pomysł nie tylko protestancki. – Zwolennikom edukacji domowej w Polsce nie chodzi o udowodnienie, że szkoła jest zła. Wychodzą raczej z założenia, że konstytucja nie powinna nadawać, tylko strzec wolności w edukacji.
Nie wszyscy wiedzą, że na Warmii jest skarbnica kultury piśmienniczej. Przeszłość zapisana w księgach czeka na odkrycie.
Fundacja, którą założyła, będzie uczyć zapomnianych rzemiosł sakralnych oraz miłości do Róży duchownej, jak w Litanii Loretańskiej nazywana jest Matka Chrystusa. Dlatego swoją fundację nazwała „Rosa mystica”.
Mój rozwój biznesowy szedł równolegle z duchowym. Bogu dziękuję, że tak było.
Są dowody, że ludzie mdleli, modląc się z tej książki. Teraz i my, ludzie XXI wieku, możemy sprawdzić jej moc.
Modlitwa i sztuka. Przydrożne kapliczki i kalwarie do zadumy nad Bożą Męką skłaniają zwykle pieszych wędrowców. W okolicach Trzebnicy zrodził się pomysł, by do towarzyszenia cierpiącemu Zbawicielowi zaprosić także rowerzystów.
Jeszcze trwa Wielki Post, lecz dzięki pracy artystów kiełkuje już ziarno zmartwychwstania. Zmęczenie przy pracy zwiastuje radość z powstającego dzieła.
Wizytujący żołnierzy car jeździł po tym budynku konno. No bo czy można od władcy oczekiwać, żeby taki kawał drogi chodził piechotą?
Pozazdrościć! - kiwają głowami zachwyceni architekci, którzy odwiedzają południowy skrawek śródmieścia Katowic. Aby odkryć urok miasta, wystarczy popatrzeć ponad sklepowe witryny.