Chcą zostać chrześcijanami po obejrzeniu filmu.
Ponad 400 osób zdecydowało się zostać chrześcijanami po obejrzeniu filmu „Jezus”. Pokaz odbywał się przez trzy noce na Półwyspie Jukatan w trzech różnych wioskach. Erick Schenkel, dyrektor wykonawczy The Jesus Film Project, który współpracował z organizacją The Message for Mayans (Orędzie dla Majów), w trakcie tej krótkiej podróży wyświetlił także „Historię Jezusa dla dzieci” i „Magdalenę”. O swoich doświadczeniach z pobytu na Półwyspie Jukatan podzielił się na swoim blogu. Filmy prezentowane były w języku Majów i przyciągały od 250 do 500 mieszkańców każdej nocy. – Byliśmy szczególnie poruszeni trzeciej nocy przez dwie małe, pomarszczone, starsze panie, które siedziały w pierwszym rzędzie tuż za dziećmi. Obie zachwyciły się filmem, gdy tylko usłyszały, że aktorzy mówią w ich ojczystym języku. Kiedy Jezus został aresztowany, obie panie wychyliły się do przodu, intensywnie wpatrywały się w ekran, a swoim dłońmi zakryły usta – pisze Schenkel. – Także dzieci siedziały cicho, miały otwarte usta, brwi ściągnięte w niepokoju. Gdy Jezus został przybity do krzyża, wszyscy wstrzymali oddech – dodaje. Po wyświetleniu filmu obie panie, a także połowa wioski zdecydowała się pójść krok dalej – zacząć się modlić i przyjąć Jezusa, jako Pana i Zbawiciela.
Dwugodzinny film o życiu Jezusa, na podstawie Ewangelii św. Łukasza, był widziany w każdym kraju na świecie i przetłumaczony na setki języków od 1979 roku, twierdzi The Jesus Film Project. – Naszym celem jest dotarcie do każdego narodu, plemienia, języka i ludzi. Chcemy im pomóc zobaczyć i usłyszeć historię Jezusa w języku dla nich zrozumiałym. Tak więc, czy dana osoba mówi w suahili, po francusku lub w innym języku, którego nazwę trudno wymówić, będzie ona miał szansę spotkać się z życiem i przesłaniem Jezusa w języku „serca” – czytamy dalej.
Szacuje się, że ponad 200 milionów mężczyzn, kobiet i dzieci zdecydowało się nawrócić na chrześcijaństwo po obejrzeniu tego filmu, twierdzi się również, że co osiem sekund na całym świecie, jedna osoba decyduje się na przyjęcie Chrystusa po obejrzeniu filmu „Jezus”.
Berry Fiess, dyrektor do spraw informacji The Jesus Film Project, w 2012 roku powiedział w wywiadzie dla Christian Post, że powodem międzynarodowego sukcesu tego filmu, jest wyświetlanie go w językach ludzi, którym się go pokazuje. – Jedną z rzeczy, którą odkryliśmy, to taką, że film ma szczególną wartość dla różnych grup ludzi, gdy przedstawisz im go w ich ojczystym języku. To jeden z powodów, dlaczego odnosi sukcesy na całym świecie – powiedział Fiess.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.