Od 15 marca do 22 maja w Muzeum Narodowym we Wrocławiu oglądać można wizerunek Matki Bożej, czczonej w katedrze wrocławskiej jako Madonna Sobieskich, Zwycięska, jako Matka Adorująca. Towarzyszą jej eksponaty związane z obecnością rodziny królewskiej na Śląsku.
Dzieje katedralnej Madonny nie są dokładnie znane. – Wiemy, że baron von der Goltz z Kłodzka zakupił to dzieło w XVIII w. – mówi kuratorka wystawy Małgorzata Macura. – Napisał list do proboszcza z Międzylesia, w którym wysnuł przypuszczenie, że obraz miał wcześniej należeć do Aleksandra Sobieskiego, syna Jana III Sobieskiego. Pisał, że papież Klemens XI ofiarował go Aleksandrowi – prawdopodobnie dla uhonorowania jego ojca w 30. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej.
Taka informacja, o papieskim darze dla królewskiego syna dokonanym w 1713 r., znajduje się na arkuszu umieszczonym na ramie obrazu. Baron von der Goltz na prośbę jednego z hrabiów, który był właścicielem Międzylesia, podarował wizerunek międzyleskiej parafii. Nie wiadomo, kto był autorem obrazu. – W tym momencie możemy stwierdzić, że został namalowany według wzoru Madonny autorstwa Giovanniego Battisty Salviego, zwanego Sassoferrato – wyjaśnia M. Macura.
Zdjęcia:
Ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz katedralnej parafii, podkreśla, że wizerunek Madonny otoczony jest w katedrze wielkim kultem. Koronowany został 25 lat temu przez Jana Pawła II na zakończenie 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu. – Główne obchody jubileuszowe odbędą się 11 września, w przeddzień liturgicznego wspomnienia Imienia Maryi – wyjaśnia.
To właśnie po zwycięstwie Jana III Sobieskiego nad Turkami w bitwie pod Wiedniem w 1683 r. decyzją papieża Innocentego XI liturgiczne obchody ku czci imienia Matki Bożej zostały rozszerzone na cały Kościół (najpierw przypadały na niedzielę po święcie Narodzenia Maryi, z czasem przeniesiono je na dzień 12 września).
Na wystawie zobaczyć można również piękne figurki przechowywane na co dzień w katedralnym skarbcu, umieszczone w bogato zdobionych ołtarzykach. Należały do samego Jana III Sobieskiego. Zostały podarowane katedrze przez Jakuba Sobieskiego i jego córkę Karolinę.
Agata Combik /Foto Gość Jedna z figurek z katedralnego skarbca.Piotr Oszczanowski, dyrektor MNWr, zwraca uwagę na fakt, że w muzealnych przestrzeniach nie pojawiał się dotąd temat obecności Sobieskich na Śląsku.
– Po raz pierwszy zatem prezentujemy artefakty związane z tą rodziną, zwłaszcza te, którymi wybitni reprezentanci Sobieskich obdarowali śląskie kościoły, w tym w szczególności katedrę pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Również te, które znalazły się w naszym regionie i w jego stolicy po roku 1945 – mówi.
Jest wśród nich ufundowany przez Jana III Sobieskiego zegar z kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rudkach koła Sambora (obecnie w Dziesławiu), który dotarł tu wraz z przesiedlanymi mieszkańcami Kresów, czy zbiory z przedwojennego Muzeum Narodowego im. Króla Jana III we Lwowie. Pamiątki po Sobieskich trafiały do kościołów i nie tylko. Znalazły się również w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
P. Oszczanowski zwrócił uwagę na skarby kultury znajdujące się na terenie obecnej Ukrainy, gdzie trwa dramat wojny. – Dedykujemy tę wystawę bohaterskiemu narodowi ukraińskiemu – podkreślił.
Agata Combik /Foto Gość Z bliska można przyjrzeć się również ramie obrazu.– Wystawa odsłania kulisy pojawienia się królewiczów Sobieskich na Śląsku na przełomie XVII i XVIII wieku” – mówi Małgorzata Macura, kuratorka wystawy. – Głównym bohaterem ekspozycji będzie Jakub Ludwik Sobieski (1667–1737), najstarszy syn Jana III Sobieskiego i Marii Kazimiery d’Arquien. Królewska para liczyła, że stanie się on sukcesorem korony, a Sobiescy będą trwać jako potężna dy-
nastia królewska. Stało się jednak inaczej. Przeznaczeniem Jakuba nie był Wilanów, a Oława i Żółkiew.
Wyjaśnia, że prawa do Oławy królewicz uzyskał w 1691 r. dzięki małżeństwu z Jadwigą Elżbietą Neuburską (1673–1722). Na stałe zaczął tam rezydować po przegranej elekcji na króla Rzeczpospolitej Obojga Narodów w 1697 r. Objął oławski zamek po Ludwice Anhalckiej (1631–1680), matce ostatniego śląskiego Piasta, Rezydował na nim z przerwami do 1734 r.
Na wystawie zobaczyć można jeden z listów Marii Kazimiery do syna Jakuba, wspomniany zegar, obrazy i grafiki dotyczące rodziny Sobieskich.
Wybrane wydarzenia edukacyjne towarzyszące wystawie:
Dla dzieci:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...