W Muzeum Narodowym we Wrocławiu można oglądać - po raz pierwszy wypożyczone do Polski - eksponaty z Muzeum Narodowego w Pekinie.
Empora muzyczna Auli Leopoldyńskiej zalśniła świeżymi barwami.
Siedzący na tronie biskup to François de Sales (1567–1622), zwany po polsku Franciszkiem Salezym. Błyszcząca wokół głowy aureola przypomina o jego świętości.
Farbami wydobywa wnętrze, emocje, duszę. A święci nie mają u niej lukrowanych uśmiechów. Bo to ludzie z krwi i kości.
Cerkwie, monastery, ważne religijne obrzędy i zwyczaje, ale też ciekawe momenty z życia hierarchów czy wiernych - to wszystko zobaczyć można na zdjęciach w albumie "Kolory Prawosławia. Bułgaria". To szóste wydawnictwo w serii pokazującej prawosławie na świecie.
Arcydzieło chrześcijańskiej sztuki kupione przez szejka za astronomiczną kwotę i wystawiane w sercu muzułmańskiego kraju? Takie rzeczy tylko w Emiratach.
W pierwszej chwili na tym obrazie dostrzegamy przede wszystkim piękne, lecz groźne skały. Dopiero później zauważamy dwóch rozmawiających starców. Siedzą oni przy ścianie sporej wielkości kościoła, który symbolizuje pustelnię pierwszego pustelnika – św. Pawła z Teb.
Trzej Królowie składają hołd Dzieciątku. Za nimi w kolejce do pokłonu czekają członkowie ich orszaków.
Jak to możliwe, by w tak krótkim, zaledwie 38-letnim życiu stworzyć aż tyle arcydzieł? To pytanie ciśnie się na usta, kiedy ogląda się wystawę poświęconą Stanisławowi Wyspiańskiemu w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Podpisana ikona jest oknem, przez które spoglądamy w oblicze Objawiającego się i przez które On wpatruje się w nas.