„Wiersze wszystkie” Wisławy Szymborskiej pozwalają uważnie prześledzić zawiłą poetycką drogę noblistki: od młodzieńczego szukania własnego głosu, przez socrealistyczną grafomanię, po wybitną dojrzałą twórczość.
Wybitny filozof i wielka święta, też zresztą filozof. Historia przyjaźni św. Edyty Stein z urodzonym 130 lat temu Romanem Ingardenem poszerza nasze myślenie zarówno o świętości, jak i o filozofii.
Miasta, które opisywał półtora wieku temu, są bardzo podobne do tych, w których żyjemy dzisiaj. Był wizjonerem, ale swoje wizje opierał na solidnej wiedzy naukowej. 195 lat temu przyszedł na świat Juliusz Verne.
Aretha Franklin, uznana właśnie przez „Rolling Stone” za wokalistkę wszech czasów, potrafiła jak nikt inny wyrazić śpiewem to, co dzieje się wewnątrz ludzkiej duszy.
„Gdzie człowiek spotyka Boga, tam samo słowo już nie wystarcza” – pisał kard. Joseph Ratzinger, ucząc, że naszym zadaniem jest odkrycie i wyśpiewanie zapisanego we wszechświecie hymnu uwielbienia. Chyba żaden współczesny teolog nie podkreślał tak mocno roli muzyki w zbawianiu świata.
Choć Jerzy Nowosielski malował też świeckie obrazy, zawsze podkreślał, że w jego życiu od ikony wszystko się zaczęło i w jej kontekście potem rozgrywało. I że duchowo narodził się w Ławrze Poczajowskiej.
Mimo swoich 85 lat prekursorska produkcja Walta Disneya w ogóle się nie starzeje.
Ostatni przeor benedyktynów z Krzeszowa był postacią niezwykłą, a ogromna kolekcja „świętych obrazków” to tylko niewielki wycinek szerokich zainteresowań o. Nikolausa von Lutterottiego.
Mamy prawo wpływać na to, co pokazywane jest w publicznych instytucjach kultury. Zdjęcie kiepskiej sztuki z afisza to jeszcze nie cenzura.