Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kultura.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Spaghetti westerny kojarzą się widzom najczęściej z niezapomnianymi rolami Clinta Eastwooda. Jednak w najsłynniejszym filmie z tego gatunku zabrakło go na ekranie.
Było znakomite niemieckie "Życie na podsłuchu" von Donnersmarcka. My mieliśmy "Rysę" Michała Rosy i "Korowód" Jerzego Stuhra. Nasze filmy dotykały problemu lustracji, pozostawiając jednak widza z poczuciem niedosytu.
„Barry Lyndon” bywał opisywany jako piękne wizualnie, ale zimne ćwiczenie stylistyczne. Nie sposób się z tym sądem zgodzić. Pamiętając, że i u tych co tak uważali budził uznanie, zająć się warto jego prawdziwą treścią.
Aby otworzyć własną stację TV, nie są potrzebne profesjonalne kamery, nowoczesne oprogramowanie, mikrofony czy lampy. Wystarczy dobry pomysł i chęci.
Raymond Chandler i Dashiell Hammett literackie kryminały podnieśli niemal do rangi sztuki. Jeszcze większym uznaniem cieszą się hollywoodzkie adaptacje ich powieści, w których w rolę prywatnego detektywa wcielał się sam Humphrey Bogart.
Klasyk Johna Forda z 1939 roku to pierwszy western, o którym pisano, jak o dziele sztuki, a nie jak o plebejskiej rozrywce dla mas.
Ocena filmu „Pancernik Patiomkin” Siergieja Eisensteina może dziś rodzić różnorakie problemy. Ideologiczny – jest to obraz przyznający rację bolszewikom i komunizmowi. Moralny – rewolucja bolszewicka i komunizm kosztował Związek Radziecki i całą Europę Wschodnią wiele milionów ofiar. Nie może być jednak jakichkolwiek wątpliwości co do artystycznej i historycznej rangi filmu.
Kiedy Charlie Chaplin zapowiedział, iż planuje nakręcić komedię wyśmiewającą będącego u szczytu władzy Hitlera, wielu próbowało odwieść go od tego pomysłu. Zarzucano mu nawet, że chce wciągnąć USA w wir szalejącej wówczas w Europie wojny.
Rozczarowana fiaskiem swej kinematografii na festiwalu filmowym w Wenecji włoska prasa z wielkim zgorzknieniem pisze w niedzielę o nagrodzie Złotego Lwa dla Sofii Coppoli.
Dramat "Jej droga" bośniackiej reżyserki Jasmili Zbanić, dwie polskie komedie romantyczne - "Zgorszenie publiczne" i "Milczenie jest złotem", a także nowy film twórcy "Amelii", Jean-Pierre'a Jeuneta, trafiają w piątek do polskich kin.