Tylko dlaczego dużą literą? I do tego latem?
Choć dziś, coraz częściej, to dokładnie to samo.
Czyli kot Znaczek i jego wakacyjne przygody.
Film o amerykańskiej traumie po zamachach na World Trade Center?
Czyli melodramat z dreszczykiem. Klasyczny, a z XXI wieku.
Krótkie opowiadanie specjalnie na Dzień Dziecka.
Absolutna klasyka brytyjskiego kina.
I to nie jedna! Bo w swojej najnowszej książce Tomasz Raczek przypomina nam filmy z żelaznego kanonu kina.
Czyli Spielberg w formie. I to wyjątkowej.
Kino wojenne. Ale nie to amerykańskie w stylu „Złota dla zuchwałych”, czy „Parszywej dwunastki”. Tutaj żadnych wesołych przygód i zapierających dech w piersiach akcji nie będzie.