Od 19 lipca na krużgankach klasztoru franciszkanów w Krakowie można oglądać wystawę o świętych księżniczkach i królowych z Polski i Węgier.
Oto książka o zaufaniu. O tym, jak o nie walczymy i jak się go uczymy, jak ono nas przemienia.
Historie bohaterów biblijnych przekonują nas, że Bóg wybiera to, co słabe, głupie w oczach świata, aby objawić swoją chwałę (por. 1 Kor 1,27-29).
Pisze, bo wierzy, że koniec świata nastąpi, gdy kobieta zapomni, że jest kobietą.
Kobieta z przeszłością, która uwierzyła, że Bóg ma dla niej lepszą przyszłość.
Podstawowym celem powstania Ewangelii i innych ksiąg biblijnych jest zaświadczenie, że Bóg jest Stworzycielem, Mesjaszem, Zbawicielem… Z tą też świadomością powinno się Biblię czytać i rozumieć.
Imperium perskie pojawiło się na arenie historii starożytnej stosunkowo późno. Stało się to wówczas, gdy biblijny Izrael okrzepł na dobre jako naród i wspólnota religijna. Dwa zasadnicze czynniki sprzyjały wzajemnym kontaktom i oddziaływaniu.
Kobieta z karabinem stojąca pod krzyżem, zawstydzeni Adam i Ewa czy wyłaniający się z chaosu świat – to tylko niektóre z motywów prac, które można obejrzeć w Żyrardowie. Odwiedzający wystawę odchodzą poruszeni.
Wszyscy w redakcji, nie tylko panie, rzucili się na to zjawisko niecodzienne. Błyszcząca okładka, na niej trzy uśmiechnięte kobiety z białymi zębami i „zajawki” artykułów – w stylu popularnych pism kobiecych
Ewangeliści opowiadają o dwóch biblijnych Łazarzach. Najpierw u św. Łukasza w 16 rozdziale czytamy przypowieść o bogaczu i owrzodzonym żebraku Łazarzu, który mimo choroby i licznych cierpień poszedł po śmierci do nieba. Natomiast drugi Łazarz nie był już tylko przykładem z przypowieści, ale osobą historyczną.