Historia ta, jakkolwiek absurdalnie by brzmiała, wydarzyła się naprawdę.
Max Brod nie stosuje się do ostatniej woli swojego przyjaciela Franza Kafki. Zamiast spalić wszystkie jego pisma, zaczyna publikować manuskrypty praskiego pisarza.
Wzrok od razu szuka hasła „Proces”. Jest? Mało tego, że jest; czytelnik staje przed nim całkowicie oczarowany.
Zapętlony w labirynty biurokratycznej machiny Józef K. ostrzega nas przed podobnym losem.
Mój znajomy czuje się "zrobiony w kapitalizm", którego skądinąd był dotąd sympatykiem.
Aktorka Teresa Budzisz-Krzyżanowska skończy w poniedziałek 70 lat. Jedna z jej największych ról to Hamlet w spektaklu reżyserowanym przez Andrzeja Wajdę w Starym Teatrze w Krakowie. Współpracowała też m.in. z Jerzym Grzegorzewskim i Jerzym Jarockim.
Grają już 25 lat, ale w ich muzyce ani trochę nie słychać skostnienia. Każda kolejna płyta Armii zaskakuje, łamie schematy. Czy jednak może być inaczej, skoro jej lider jest poetą?