Nasze, ale nie nasze – mówią o maluchach i nastolatkach ich rodzice zastępczy. Ci wzorowi kochają je jak swoje i tą swoją miłością próbują życzliwie zarażać ich naturalnych rodziców. Bo są od pomagania dziecku, a nie zastępowania mu mamy i taty.
Duży Marcin, mały Marcin, Piotr, Samanta, Bartuś i Ewa jeszcze nie mieli okazji poznać zapachu chabrów, ale – póki co – mają to szczęście, że zamieszkali przy ul. Chabrowej.
Pomysł nie tylko protestancki. – Zwolennikom edukacji domowej w Polsce nie chodzi o udowodnienie, że szkoła jest zła. Wychodzą raczej z założenia, że konstytucja nie powinna nadawać, tylko strzec wolności w edukacji.
Dom Dziecka w Bardzie - jest taki świat, który można zrozumieć tylko dzięki doświadczeniu, bo wiedza teoretyczna z konieczności upraszcza.
Za ile do ślubu? Do zakochania jeden krok, ale do wesela kroków znacznie więcej. Niestety, niemal na każdym z nich potrzebne są coraz większe sumy pieniędzy.
Zakład Poprawczy w Świdnicy. Jeżeli nie byłeś nigdy zamknięty w więzieniu, nie masz pojęcia, jak smakuje wolność. Nie wiesz, jak odurza widok otwartej na oścież furtki.
Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, Dwie tylko: p o e z j a i d o b r o ć... i więcej nic... C. K. Norwid
Paul Rusesabagina był zwykłym człowiekiem - spokojnym kierownikiem pewnego eleganckiego hotelu w Ruandzie. 6 kwietnia 1994 roku, tłum z maczetami w rękach zamienił się w motłoch bezwzględnych morderców i rozpoczął trwającą 100 dni rzeź, w której zginęło 800 000 niewinnych osób. Rusesabagina, wykazując się niewiarygodną wprost odwagą, ocalił ponad 1200 ludzkich istnień.