– Boga nie możecie wygnać, zostanie w Portugalii wbrew waszej woli – mówi w filmie matka wygnanego księdza.
Na widok Maryi radziejowicki proboszcz rozpłakał się jak dziecko. Dziś niemal każdego dnia przed Jej wizerunkiem modli się za misje.
Guido Chiesa nakręcił w 2010 roku jeden z najniezwyklejszych filmów biblijnych. Zamiast tradycyjnej, ruchomej ilustracji biblijnej, dał widzom swoistą opowieść ku przestrodze, nakręconą w konwencji etno.
Powieść opisująca historię życia Maryi: Jej dzieciństwo i atmosferę rodzinnego domu, dorastanie do macierzyństwa oraz do tego, by być Matką Boga.
Czyli filmowa pielgrzymka do miejsc znanych z Biblii, apokryfów i mistycznych wizji.
Utworu, który artyści nagrali w zaciszu swoich domów, można posłuchać na YouTube.
Maryja ma w historii zbawienia wyjątkową rolę. Nikt wcześniej ani nikt później nie mógł i nie będzie mógł nazywać się Matką Boga.
Otwarte po pięcioletnim remoncie Muzeum Etnograficzne zaszokowało wystawą „Bogowie – instrukcja obsługi”, która miesza wielkie religie z okultyzmem, Elvisem Presleyem i… Tu-154 ze Smoleńska.
Niezwykłe połączenie światła, obrazu, muzyki i słów. Doświadczyć mogli go widzowie multimedialnego widowiska "Matka Boga”, które odbyło się w tyskim kościele pw. Ducha Świętego.
- Gdzie jak gdzie, ale tutaj na Śląsku wiara i tradycja się zespoliły. Człowiek, który nie szanuje tradycji, zgubi też swoją wiarę - mówił w homilii bp Gerard Kusz.