Pokonując niezwykłą drogę przez Tadżykistan, Rosję i Niemcy, jedna z kilkudziesięciu tysięcy zaginionych książek wróciła do zamku Książ.
To było ósme spotkanie artystów ceniących sobie wyjątkową atmosferę Mazowsza, a w nim regionu kozienickiego, gdzie łaskawość losu w pięknej przyrodzie umieściła Garbatkę-Letnisko.