Wiersze...

Droga krzyżowa
Wziął na ramiona
ciężar grzechów świata
poprzeczną belkę krzyża
i poniósł w prochu drogi
wśród tłumów obojętnych
których twarze nijakie
mijał przechodząc

Uśmiech bolesny
rozjaśnił mu oblicze
gdy chusta Weroniki
odbiła wizerunek Boga
a w sercu Matki
go odnalazł
powielony cierpieniem.

Śmierć Króla
W tłumie gapiów
W werbel młotów
Wykuwających Święte Rany Boga
Zasłuchany stoję

Brud , pot i krew
Ciała wyniesionego nad horyzont
Wessała na wieki
Chusta Weroniki.

Blask krzyża mroczy naturę
Ociemniała ziemia drży
Krótka chwila triumfu śmierci

Pod ciężarem grzechów
Pęka zasłona w świątyni
Trwoga ogarnia serca stojących
Usta szepcą modlitwy

I rodzi się nadzieja
Zmartwychwstania.

Ziemio
Klękam przed Tobą
ziemio Boga
i całuję święte stopy traw
pachnące wonnym olejkiem kwiatów
wśród wysmukłych sosen
szumiących hymn dziękczynienia
słyszę Twój głos
i czuję świszczący oddech
w porywach wichru
przygięty do ziemi
wśród trzaskających zapałek drzew
gdy się gniewasz
i głos Twego serca słyszę
dochodzący z głębi
lawą wulkanu
wstrząsający światem
napojona krwią Ojców
i Świętą Krwią Chrystusa
dajesz moc Samsonową
dziełu dnia szóstego
a po śmierci dajesz pewność
zmartwychwstania.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

TAGI| KULTURA, POEZJA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości