Ks. Jan Macha, beatyfikowany w sobotę 20 listopada 2021 r., chodził na Śląsku po tych samych ulicach, co my dzisiaj, 80 lat po jego śmierci. Zobacz te miejsca na zdjęciach.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość
Po klubie Azoty Chorzów pozostała nieczynna bramka wejściowa w ogrodzeniu przy ul. Harcerskiej 1.
Swojego błogosławionego zyskują sportowcy! Jan Macha w klubie Azoty Chorzów uprawiał piłkę ręczną w popularnej przed wojną odmianie 11-osobowej. W 1933 r. był wicemistrzem Polski, rok wcześniej zajął z kolegami trzecie miejsce. Mistrzostwo Śląska zdobywali regularnie.
Niezły był też w „nogę”. Jego młodszy kolega, ks. Franciszek Wąsala, wspominał mecz diakonów z resztą seminarium w 1939 r.: „Mie się zdaje, że Hanik był kapitanym diakonów. Groł piyknie, ale to my im wklupali”.
Po świetnym niegdyś klubie Azoty Chorzów pozostała dziś nieczynna bramka wejściowa w ogrodzeniu Starochorzowskiego Centrum Sportu „Sokół” przy ul. Harcerskiej 1. Teraz gra się tutaj w tenisa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Liturgia na Placu św. Piotra stanowiła centralny punkt Jubileuszu Chórów.
Tłumy na pokazach, a jednocześnie odmowy informowania o nim.