Choć górali z Polski i Słowacji oddzielają Tatry, nie są dla nich żadną przeszkodą. Razem weszli już na niejeden szczyt.
Wystawy muzealne stały się dziś nowym medium, spektaklem, w którym uczestniczą setki tysięcy widzów. Skutecznym instrumentem rozwijania miast i… wygrywania wyborów.
„Król Stanisław August Poniatowski, jadąc z Opoczna, przybył do Drzewicy, oglądał tamtejszy kościół, starożytny, jeszcze za czasów Władysława Łokietka założony”.
Co dalej ze skarbem? Ruiny zamku Tenczyn w Rudnie koło Krzeszowic mogą się wkrótce zupełnie rozsypać. Na turystów, którzy z zamkowego wzgórza chcą podziwiać piękne panoramy, lecą kamienie.
Kim jest kobieta, którą oplata wąż, a usta ma zamknięte kłódką? Skąd wziął się dodatkowy święty domalowany na ołtarzu? I z jakiego powodu Judasz stracił głowę? Jeśli myśleliście, że znacie kołobrzeską bazylikę, możecie być w błędzie.
Wielka kultura nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla mieszkańców wielkich miast. Nawet w małych miejscowościach powstają placówki i rodzą się inicjatywy na światowym poziomie.
Dwa nowe kanały informacyjne TVP ogląda w sumie mniej widzów niż jeden stary. Jak to możliwe?
Fundacja, którą założyła, będzie uczyć zapomnianych rzemiosł sakralnych oraz miłości do Róży duchownej, jak w Litanii Loretańskiej nazywana jest Matka Chrystusa. Dlatego swoją fundację nazwała „Rosa mystica”.
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
Łowicz promuje się kulturą ludową i przyciąga turystów warsztatami rękodzieła ludowego. Po ok. 50 latach tradycje ludowe znów stają się tu żywe. Mieszkańcy odnawiają stare i szyją nowe stroje ludowe, biorą w nich śluby i chrzczą dzieci.