Akatyst to prawdziwy klejnot wschodniej duchowości, powstały w czasach, kiedy Kościół nie był jeszcze podzielony.
Niedawno w Kościele wspominaliśmy św. Wojciecha. W roku 1050 rocznicy chrztu Polski szczególnie często przywołuje się tego patrona, jako tego, który swą męczeńską śmiercią umocnił chrześcijaństwo w kraju nad Wisłą.
Można powiedzieć, że malownicza 9-kilometrowa trasa do św. Jadwigi Śląskiej została oficjalnie otwarta.
Konserwatorzy wydobyli spod licznych przemalowań przepiękny wystrój zabytkowego kościoła.
Oprócz zabytków sztuki sakralnej dostępnej w licznych świątyniach i muzeach diecezjalnych, przez cały rok, podczas wakacji instytucje kościelne przygotowują dodatkową ofertę kulturalną. Także w tym roku nie zabraknie interesujących koncertów, wystaw, festiwali.
Mówią, że figura Chrystusa w prezbiterium biadolińskiego kościoła ma za wielkie ramiona, ale On po prostu chce objąć wszystkich.
Potężna rzeźba św. Wacława na koniu, olbrzymi, legendarny Golem, grasujący na ulicach czeskiej stolicy, monumentalny Jan Żiżka, spoglądający z vitkovskiego wzgórza w kierunku Hradczan i Wełtawy…
Według legendy w miejscu, gdzie dziś wznosi się bazylika w Legnickim Polu, św. Jadwiga Śląska odnalazła zwłoki swojego syna, piastowskiego księcia Henryka Pobożnego, który zginął w bitwie z Tatarami.
Obraz ilustruje prywatne objawienie, jakiego w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. w klasztorze Ayelsford w Anglii doznał św. Szymon Stock, pierwszy generał zakonu karmelitów.
Uśmiechnięty Henryk VI leży na grobowej tumbie, otoczony tłumem ciekawskich - taką scenę widać przy pl. bp. Nankiera w czasie kolejnych Nocy Kościołów. Księcia, jego krewnych i dzisiejsze gospodynie klasztoru - obecne w nim już 200 lat - można odwiedzić również w innym terminie.