Wielki głaz ledwo wystaje z ziemi. Na wierzchu ma wgłębienie do złudzenia przypominające odcisk kobiecej stopy. Regionaliści i znawcy śląskich legend zapewniają, że to ślad trzewika św. Jadwigi Śląskiej.
Nie było tu bogaczy, ale nie brakowało nigdy ludzi ofiarnych, niosących pomoc, wrażliwych. Dziś mają satysfakcję, bo nie fortunie, a sobie samym zawdzięczają to, kim są i co mają.