Od kilku dni w Lublinie funkcjonuje kolejny fitness club czynny całą dobę. Dlaczego w czasach, gdy wszechobecna technika tak wiele za nas robi, my nie mam czasu, by przez godzinę poćwiczyć o ludzkiej porze?
Działalność polityczna, społeczna i kulturalna żyjącego na przełomie XVII i XVIII w. hetmana ukraińskiego Iwana Mazepy oraz jej znaczenie i wpływ na późniejsze losy Ukrainy były przedmiotem niedawnych obrad konferencji naukowej, która miała miejsce w Lublinie.
W uroczystość św. Jana od Krzyża ojcowie karmelici zapraszają do sanktuarium św. Józefa na koncert zatytułowany "Pieśń o Bogu ukrytym".
Lubelskie seminarium zorganizowało już po raz 33. Dni Muzyki Chrześcijańskiej „Cecylianka”. W tym roku można było usłyszeć muzykę chóralną, gospelową i reggae.
Teatr Stary w Lublinie. Występowali tu Helena Modrzejewska i Adolf Dymsza. Legenda głosi, że budynek stoi na katakumbach sióstr szarytek. Jeden z najstarszych teatrów w Polsce rok temu powrócił do życia i dziś zaprasza w swe progi równie wielkich artystów, co kiedyś.
Po raz dwunasty odbył się lubelski Koncert Chwały - tradycyjnie w wieczór Bożego Ciała na placu Litewskim zaśpiewał chór Gospel Rain oraz specjalnie sformowany na tę okazję 100-osobowy Chór Dla Jezusa pod dyrekcją Grzegorza Głucha, a także goście - Olga Szomańska, Mieczysław Szcześniak oraz formacja Full Power Spirit.
Tym razem bohaterem studenckiego Teatru ITP został Don Kichot. Błędny rycerz, który próbuje realizować swoje ideały w dzisiejszym świecie, gdzie liczy się lans, zysk i obecność na Facebooku.
Koncerty, wystawy, instalacje świetlne, warsztaty taneczne, przedstawienia teatralne i wiele, wiele innych wydarzeń przygotowało miasto na tę jedyną, niezwykłą noc, która zaczyna się jeszcze w dzień i kończy już w dzień.
36 oficyn wydawniczych z całej Polski bierze udział w XVII Targach Wydawców Katolickich organizowanych przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich wraz z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II. Targi potrwają do 20 listopada. Stoiska na parterze Kolegium Jana Pawła II będą czynne w godz. od 9.00 do 18.00.
Mieszkam w starym bloku, bloku z własną historią, który pamięta czasy, gdy większość Kalinowszczyzny zachowała jeszcze charakter wiejski. W tym bloku mieszkają ludzie, którzy wraz z nim dorastali, zakładali rodziny, a teraz starzeją się i powoli odchodzą.