Marzył, by umrzeć na scenie, albo na planie filmowym jednego ze 190 filmów, w których wystąpił. Znany nam jako komendant Gerber serii "Żandarm z St Tropez", odszedł we śnie.
Na Zamku Królewskim na Wawelu podsumowano 19 grudnia sezon muzealny w dobiegającym końca roku. W tym czasie odwiedziła go rekordowa liczba gości. Przedstawiono także ciekawe plany wystawiennicze na rok przyszły.
Na planie nowego filmu „Obce ciało”, nowego filmu Krzysztofa Zanussiego padł ostatni klaps. Zdjęcia do filmu kręcono w Poslce, Włoszech i Rosji. Film porusza aktualny temat miejsca Boga w przestrzeni publicznej.
Obraz ma interesującą kompozycję, składającą się z trzech odrębnych scen. Na pierwszym planie kobiety pielęgnują nowo narodzoną Maryję, w tle dostrzegamy Jej rodziców, a u góry patronującego temu wydarzeniu Boga Ojca.
– O rety, prawdziwy poeta – słyszy Ernest Bryll, kiedy pojawia się w studiu telewizyjnym na planie „Ziarna”. To już drugi dzień nagrań. W ciągu trzech dni ekipa przygotuje sześć kolejnych wydań programu.
Cztery kobiety krzątają się, by przygotować pierwszą kąpiel noworodka. Na pierwszym planie widzimy też ojca dziecka, podczas gdy jego matkę artysta zaledwie naszkicował w tle. Skąd wzięła się ta nietypowa kompozycja?
Wierzymy mocno i doświadczamy tego na co dzień, że Bóg jest tym, który ocala - ma plan na każdą sytuację. Chcemy tę prawdę przekazywać światu w każdej dostępnej formie - mówi muzykująca rodzina z Lublina.
22 stycznia zadebiutował na naszych ekranach film „Stare wygi”, w którym po raz pierwszy spotkali się na planie dwaj weterani komedii: John Travolta i Robin Williams – w brawurowej konfrontacji z dwójką siedmioletnich bliźniaków!
Merian Cooper i inni amerykańscy piloci z Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki, którzy walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej, mają się stać bohaterami filmu fabularnego. O planach realizacji powiadomiła Foundation To Illuminate America's Heroes.
Dopiero w tym roku ukończono prace nad filmem o powstaniu warszawskim. Pierwszy klaps na planie "Sierpniowego nieba. 63 dni chwały" Ireneusza Dobrowolskiego padł kilka lat temu. W filmie zagrał m.in. zmarły już Krzysztof Kolberger.