Mniszek
Gdy wczytać się w „Wyznania” św. Augustyna, to widać, że wszystko tam tkane z takich znaków niewyraźnych: ze wzruszenia rozmową z przyjaciółmi, z zasłyszanej zza muru dziecięcej wyliczanki tolle lege tolle lege, z księgi otwartej na chybił trafił...