Na ślady jego twórczości natrafić można w kilkudziesięciu kościołach na Górnym Śląsku. Nawet papież na wyrzeźbionym przez niego ołtarzu odprawiał Mszę Świętą.
Obok takich eksponatów nie da się przejść obojętnie. W Starym Ratuszu we Wrocławiu można oglądać wyjątkowe wyroby wrocławskiego złotnictwa sakralnego m.in. skarby katedry czy ten unikatowy - od urszulanek, który po 70 latach wrócił do stolicy Dolnego Śląska.
Ten śląski misjonarz pracował w Afryce w parafii większej niż cała archidiecezja katowicka. Jest też uwieczniony w ołtarzu kościoła w Knurowie. „Robi” w nim za św. Metodego.
Ich przodkowie wyjechali ze Śląska w połowie XIX w. Dotarli do Zatoki Meksykańskiej, a potem w Teksasie założyli istniejące do dziś osady Panna Maria, Cestohowa czy Kosciusko. Ponad 40-osobowa grupa Ślązaków z Teksasu odwiedziła w tym tygodniu Opolszczyznę.
„Kocham was”. To pierwsze słowa, które skierował do swoich byłych parafian z Nowego Bytomia ks. prałat Bernard Czernecki podczas promocji książki o jego życiu.
Gliwickie Dni Dziedzictwa Kulturowego. Będzie można poznać aż czternaście z nich, a to tylko część znajdujących się tu drewnianych kościołów. Prawdziwy skarb – mówią znawcy architektury sakralnej.
- Odnosi się wrażenie, jakby była już w zamyśle pierwotnego projektanta świątyni, jakby od początku tak miało być - mówi Anna Szadkowska, diecezjalny konserwator zabytków.
Widziałem wpisy w księgach zgonów. Wpisy czynione atramentem uzupełniane cienko zaostrzonym ołówkiem. W kąciku rubryki widniało słowo „erschossen”...
Malarstwo ma nadać życiu koloryt. – mówi Witold Pałka. Jeden z największych współczesnych polskich malarzy obchodzi 60 lat twórczości.
Dwaj Ślązacy wybudowali kościół w północnym Kazachstanie, w mieście Szczucińsk, w pięknym miejscu, gdzie z bezkresnych stepów nagle wyrastają zalesione góry. Ten kościół zostanie pobłogosławiony już w czasie najbliższej pasterki.