W niedzielny wieczór, podczas finału 16. Festiwalu Tańców Dworskich "Cracovia Danza", krakowski Rynek Główny zawirował w tańcu. Pawanę zatańczyć mógł każdy.
Film biblijny jest gatunkiem obecnym w kinie od początku jego istnienia. Już twórcy pierwszych, krótkich, niemych filmików ekranizowali pojedyncze sceny, ilustrujące najbardziej znane fragmenty Pisma Świętego.
Kiedy kilka lat temu główkowaliśmy z Mateuszem Hofmanem nad rozpoczęciem na Wiara.pl cyklu prezentującego filmy wszech czasów, wiedzieliśmy, że na liście obowiązkowo muszą znaleźć się "Chłopcy z ferajny".
Geniusz ludzki nie zna granic. Taka to oto niebanalna refleksja naszła mnie, gdy przeglądałem pewien kolorowy magazyn. Tamże przeczytałem o epokowym odkryciu, którego istotę postaram się teraz eksplikować.
Sztukę starożytnych Indii i Chin Europa "odkryła" w pełni w XX wieku, choć już dwa stulecia wcześniej panowała moda na orientalizm. Dopiero jednak od niedawna sztukę odległych krajów uważa się za równie ciekawą jak tórczość Greków i Rzymian. Sztuka ludów dalekiego Wschodu rozwijała się pod wpływem miejscowych wierzeń, zwłaszcza buddyzmu.
Kilkadziesiąt lat temu jedna figurka do szopki kosztowała tyle, co... krowa. Dzisiaj przygotowanie stajenki jest znacznie tańsze. Ale czy w śląskich domach zwyczaj ten przetrwał?
W czasie koncertów noworocznych marzył o dotknięciu instrumentów filharmoników wiedeńskich. Dziś pracuje w pracowni, która zajmuje się ich konserwacją.
Czy dojdzie do bitwy pod Wiedniem? Oczywiście na ekranie. Są szanse, chociaż dwa poprzednie projekty filmu o odsieczy wiedeńskiej poniosły klęskę.
Dominika Zamara - uznawana za jedną z najwybitniejszych współczesnych śpiewaczek operowych - promuje polską kulturę daleko poza granicami kraju. W tym roku nagrała płytę z pieśniami Fryderyka Chopina. Wkrótce wystąpi z koncertami także na Dolnym Śląsku.