Film nagrodzony w tym roku Złota Palmą w Cannes – „Ja, Daniel Blake”, w reżyserii Kena Loacha” – przynosi niemal kafkowską wizję współczesnego świata.
W stronę Ziemi zmierza kometa. Za 9 miesięcy zniszczy życie na naszej planecie. Nikt nie wierzy w odkrycie przerażonych wizją zagłady astrofizyków.
Co miał na myśli św. Jan, opisując siedem świeczników, szarańczę i dźwięk szóstej trąby? Czy warto podjąć trud analizy jego ekspresjonistycznych wizji?
Malarskie wizje sądu ostatecznego często budzą przerażenie. Przeważnie jednak zachowana jest w nich pewna równowaga między obrazem nieba i piekła.
Lektura najnowszego tomu poetyckiego Barbary Gruszki-Zych może być zarówno odkryciem, jak i potwierdzeniem wizji świata budowanej przez poetkę przez lata dotychczasowej twórczości.
Nie wystarczy odbetonowanie polskich miast, by były przestrzenią, w której chce się żyć. Potrzeba do tego przemyślanej wizji opartej na wiedzy z wielu dyscyplin.
Hieronymus Bosch słynął z niezwykłej fantazji w malowaniu straszliwych wizji. Jego obrazy zapełniają dziwaczne, karykaturalne stwory, oznaczające szatana, piekło oraz ludzkie przywary i grzechy.
„Toń” w warstwie tekstowej to mroczna wizja czasów ostatecznych. Muzycznie to stara, dobra Armia, wzmocniona o heavymetalowe riffy i ciekawe eksperymenty brzmieniowe.
Wszyscy spierają się o polityczny wymiar Krajowego Festiwalu Piosenki, tymczasem należałoby się raczej zająć wizją artystyczną tej imprezy. A właściwie jej brakiem.
Sny, wizje, niezwykłe zdarzenia… – biblijna Księga Daniela jest ich pełna. Nic więc dziwnego, że filmowcy zdecydowali się na ekranizację tego dzieła.