Sezon kajakarski rozpoczął się na dobre, więc korzystamy z okazji i płynąc Obrą, docieramy do Bledzewa.
Ukazał się kolejny tomik łowickiej poetki Joanny Bolimowskiej. W książce „Moje Łowickie” autorka odwołuje się do ludowości i pisze w gwarze. To pierwsza tego typu publikacja nad Bzurą.
Miłosierdzie Boże naprawdę jest wielkie! Doświadczyłam tego sama na sobie, w moim własnym, bardzo skomplikowanym i trudnym życiu. Świętej Faustyny Kowalskiej nie znałam nigdy wcześniej. Aż do tego dnia…
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
– To nietypowe dzieło sztuki, bo nie musi być doskonałe. Pisanie ikony jest formą modlitwy, a twórca jedynie narzędziem w rękach Boga – mówi Monika Wilkońska, plastyczka.
Dom Dziecka w Bardzie - jest taki świat, który można zrozumieć tylko dzięki doświadczeniu, bo wiedza teoretyczna z konieczności upraszcza.
Słowa i muzyka pieśni religijnych tworzą atmosferę naszej modlitwy, ale kto stoi na początku, czyje myśli stają się moją modlitwą? Kto i dlaczego właśnie w taki sposób opisał tajemnicę krzyża Chrystusa?
Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
W USA powstało "Jadwigowo", w São Paulo w Brazylii sanktuarium śląskiej księżnej. Nasza święta jest znana wszędzie.
Targi Wydawców Katolickich to dobra okazja do przyjrzenia się rynkowi książki religijnej. Co zmieniło się na nim w ciągu ostatnich lat?