Wrocławska oaza zorganizowała zimowy wyjazd rekolekcyjny w czasie świątecznych ferii. Młodzież odpoczywała na Podhalu, pogłębiając wiarę.
Pustynia jest dla chrześcijan najbardziej życiodajnym miejscem.
Teresa i Edward Mazurkowie po latach spędzonych poza Polską właśnie w Dzięgielowie znaleźli swój dom, i to ze szlachetnym, rycerskim rodowodem. – Próbowaliśmy znaleźć ducha pierwszych właścicieli, a teraz chcemy się nim podzielić z innymi – mówią.
– Najważniejsze jest przygotowanie się do kapłaństwa – mówią. Przy okazji jednak służą innym muzycznymi zdolnościami w zespole „The Birets”.
Znajduje się tu m.in. XIII-wieczna rzeźba głowy św. Jana Chrzciciela na misie.
– Tę ikonę maluję dla znajomych, prowadzą ośrodek rekolekcyjny, mają w nim kaplicę, niech mój obraz im służy – mówiąc te słowa, Grzegorz nie odrywa oczu od pędzla i deski.