Politycznie kontrowersyjny, ale literacko przyjemny – tak skomentował wiedeński profesor teologii i znawca literatury Jan-Heiner Tück przyznanie literackiej Nagrody Nobla za rok 2019 austriackiemu pisarzowi Peterowi Handkemu. W tekście na łamach niemieckiego tygodnika katolickiego "Christ in der Gegenwart" zwrócił on uwagę, że decyzja komitetu noblowskiego na nowo rozpaliła dyskusję i krytykę wokół pisarza za jego proserbską postawę w czasie wojny w byłej Jugosławii w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych XX w. Zdaniem Tücka Handke powinien to wyjaśnić.
Witalij Manski pracował dla Putina, kręcąc film wspomagający jego pierwszą kampanię wyborczą. Nagrane wówczas materiały wykorzystał teraz w filmie dokumentalnym „Świadkowie Putina”.
Być może żadne inne słowo nie robi tyle zamieszania, ile „mistyka”. Jest w nim zawarta cała tęsknota, szczere pragnienia bliższego przebywania z Bogiem, ale także potrzeba bycia wyjątkowym. Same sprzeczności.
Jak pisano w szkole sto lat temu? Pięknie.
Tytuł filmu częściowo zdradza fabułę, ale w czasie seansu prócz wzruszeń przeżyjemy kilka niespodzianek.
Trzeba bardzo dobrze się przyjrzeć, by dostrzec na tym obrazie niewielkie sylwetki bohaterów ewangelicznej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.
Pamuk należy do tej mniejszości pisarskich noblistów ostatnich lat, która godnie kontynuuje tradycje wielkiej europejskiej literatury.
Zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną.
Nieba pojmowanego jako zbawienie. W swojej nowej książce ks. dr Ryszard Staszak opisuje Ślężę z nietypowej perspektywy. Przez bogatą historię, trudne losy kościoła na szczycie do teraźniejszości z ogromnym potencjałem.
Zerknąć w okno i zobaczyć szafirową wstęgę Bałtyku czy skierować wzrok na jedną z 46 fotografii z Kenii, Tanzanii, Ugandy, Nigerii, Zambii i zobaczyć Czarny Ląd?