W Teatrze Polskim w Warszawie aktorka Barbara Wysocka, będąca w ósmym miesiącu ciąży, pozwala widzom usłyszeć bicie serc – swojego i maleństwa.
- Pisząc tę piosenkę, wcieliłem się w wyobraźni w nienarodzone dziecko.
Nathanson, pierwszoplanowy bohater filmu, uważał, że pomaga kobietom, zabijając ich nienarodzone dzieci.
Firma podjęła walkę o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci w amerykańskim stanie Georgia.
Tego filmu nie oglądaliśmy w polskich kinach. A szkoda. Pozwolił uratować przynajmniej 21 skazanych na śmierć nienarodzonych jeszcze dzieci.
W piosence „Song Groove" nagranej pierwotnie w latach 80. ub. wieku, która została odrzucona przez producentów i nigdy nie trafiła do ostatecznej obróbki studyjnej, Michael Jackson sympatyzuje ze stanowiskiem obrońców nienarodzonego życia.
- Pisząc tę piosenkę, wcieliłem się w wyobraźni w nienarodzone dziecko, które obserwuje świat - mówi Przemek Szczotko. W najnowszym wydaniu "Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego" wspomina walkę o swoje dziecko i prosi o odwagę w obronie życia.
W sobotę obchodziliśmy Dzień Dziecka Utraconego. Przy tej okazji wracają pytania o limbus i o to, gdzie trafiają dusze dzieci nienarodzonych. Czy bez chrztu mogą dostąpić zbawienia? Porozmawiamy także o tym, w jakim stopniu nasze życie jest zaplanowane przez Boga i czy katolik może wierzyć w przeznaczenie?
Muzycy dobrej woli ze Słupska wykonali w katedrze jeden z najsłynniejszych utworów Pawła Bębenka. "Jutrznia za nienarodzonych" wpisała się w koszalińskie obchody Dnia Dziecka Utraconego. Zdjęcia: Karolina Pawłowska /Foto Gość
Odtwórca jednej z głównych ról chcąc się dobrze przygotować do roli chłopaka, który staje na drodze dziewczyny planującej "przerwanie ciąży", odwiedził jedną z klinik aborcyjnych. Rozpoznała go para planującą aborcję. Gdy opowiedział im scenariusz filmu młodzi ludzie zdecydowali się na przyjęcie dziecka...