Dwa dzieła, uznawane za zaginione w czasie II wojny światowej, odkryto w Warszawie.
Śledzenie światowych aukcji, kryminalistyczne badania, długotrwałe negocjacje – wszystko to składa się na proces odzyskiwania utraconych dzieł sztuki.
Minęły bezpowrotnie czasy, gdy Tusk był kaczorem, Suchocka lamą, a Kaczyńscy chomikami, które za bardzo rozrabiały.