Wprawdzie nazywana jest Pietą drobińską, lecz jej powstanie wiąże się z Płockiem. Ma blisko 600 lat i jest jednym z najcenniejszych tego typu przedstawień gotyckich na Mazowszu.
Ikony ukazują wiernym świat pozaziemski, stając się oknem, przez które do duszy ludzkiej przedostaje się światło Boskie.
Jednym z zapamiętanych w dzieciństwie obrazków było umieranie. Poznałem je na okoliczność śmierci moich dziadków.
Była śląska zakrystia prawdziwą dyspozytornią życia parafialnego. Wszyscy znali jej - jak to w kościele - ozdobną klamkę. Było nawet powiedzonko, że ktoś ma: kichol, czyli nos, jak klamka od zokrystie!
Czasami niektórzy myślą, że śląskość to niedzielne rolady, śląsko godka, zopaski po starej ciotce i na tym koniec...
Co ma wspólnego lew z Adamem, Ewą, wężem i jabłkiem? No i czemu jest tam tylko lew, a nie inne rajskie zwierzęta?
Z ks. dr. Piotrem Drewniakiem, tarnowskim, diecezjalnym konserwatorem sztuki, rozmawia Grzegorz Brożek.
Błogosławiony Władysław z Gielniowa czczony jest od ponad pięciu wieków w kościele św. Anny, gdzie posługiwał i został pochowany. Drugim ośrodkiem kultu jest jednak od kilkunastu lat ursynowska parafia pod jego wezwaniem.
Nie było lipy, było świetne przedstawienie, które w niewielkiej parafii obejrzało 500 osób.
XIV Spotkanie z Poezją i Piosenką Religijną u stóp Matki Bożej Osobowickiej we Wrocławiu przyciągnęło miłośników pięknych dźwięków i modlitwy w cieniu starych drzew, pasjonatów historii i… amatorów smacznej kiełbasy.