Znakomita muzyka i historie, które śmieszą albo wyciskają łzy. To wszystko znajdziemy w musicalach, coraz chętniej oglądanych przez Polaków.
Polskie tradycje wśród mieszkańców Zaolzia to temat dla jednych ciekawy i ważny, dla innych kłopotliwy i omijany. Zaważyła na tym sprawa polsko-czeskich sporów o ten obszar i związanych z nimi kampanii propagandowych. – Dziś w Europie otwartych granic i coraz silniejszej integracji regionalnej jest najwyższa pora na to, by Polacy z obu stron Olzy dostrzegli i poznali się wzajemnie – przekonują inicjatorzy projektu „Zaolzie teraz”.
Każdy z nich skrywa tajemnice. W jednym stacjonował Zawisza Czarny, w innym ochrzczono Fryderyka Chopina. W jeszcze innym siedzą dziś wężowi wojowie...
– Przed ostatnim spektaklem odbierałyśmy z pracowni plastycznej foldery dla widzów. Na jednym, przypadkowo, wydrukowało się zdjęcie papieża: Jan Paweł II z podniesionym kciukiem. Spojrzałyśmy na siebie... Uda się!
Kim jest kobieta, którą oplata wąż, a usta ma zamknięte kłódką? Skąd wziął się dodatkowy święty domalowany na ołtarzu? I z jakiego powodu Judasz stracił głowę? Jeśli myśleliście, że znacie kołobrzeską bazylikę, możecie być w błędzie.
Czy dojdzie do bitwy pod Wiedniem? Oczywiście na ekranie. Są szanse, chociaż dwa poprzednie projekty filmu o odsieczy wiedeńskiej poniosły klęskę.
Nie poddawać się wpływowi popkultury? Trudne do zrealizowania. Można jednak wybierać z niej to, co najlepsze, a nawet kształtować ją samodzielnie. Dotyczy to także komiksu.
Poezja tegorocznej noblistki Louise Glück nie przynosi łatwych pocieszeń, jednak nie zatrzymuje się na pustce – jest ciągłym podnoszeniem się i kontynuowaniem wędrówki w poszukiwaniu sensu.
Rozmowa Marii Sztuki z kierownikiem Zakładu Reżyserii Uniwersytetu Śląskiego prof. dr. hab. Filipem Bajonem.
Jak film, to tylko z sieci. Może jeszcze nie dzisiaj czy jutro, ale z badań wynika, że liczba osób, które materiały wideo oglądają na komputerze, a nie w telewizji czy w kinie, jest coraz większa.