Tańcząc przez długie godziny, chasydzi przemienili ponurą, brudną salę GS-u w pełen światła przedsionek nieba. Szeptali modlitwy nad grobem Dawida z Lelowa, wierząc, że cadyk ma zdolność przekazania ich Temu, którego Imienia nie odważają się głośno wymawiać. (zdjęcia z roku 2010)
Odbył się w Dniu Wolności i Solidarności. W Dolnośląskiej Perle Manieryzmu.
Niezwykła inscenizacja opery Antonína Dvořáka, inspirowana mitologią słowiańską i światem baśni.
Nie malują, tylko piszą. To nie malarstwo, tylko modlitwa. Jak twierdzą, ikony są dla wszystkich.