Przemijanie i miłość to odwieczne tematy literatury. W najnowszym tomiku wierszy Barbary Gruszki-Zych są one nierozłączne jak tytułowe muchy i ludzie.
Chyba nierozstrzygalny jest spór, które środowisko jest bardziej plotkarskie, kaj sie nojbardzij klacho.
Takiej kampanii Śląsk nie widział chyba od lat. Z niemal każdego bilbordu w aglomeracji spogląda uśmiechnięta twarz Hansa Klossa.
O czym Muzy szeptały do ucha Jackowi Malczewskiemu? Można się tego dowiedzieć na pięknej wystawie w Muzeum Czartoryskich.
Duży Marcin, mały Marcin, Piotr, Samanta, Bartuś i Ewa jeszcze nie mieli okazji poznać zapachu chabrów, ale – póki co – mają to szczęście, że zamieszkali przy ul. Chabrowej.
„Alarm nastąpił późno w nocy, gdy dzieci spały już w łóżeczkach, ze stołów zebrano po uczcie resztki potraw, a król z królową i gośćmi siedzieli, popijając wino”.
– 700 lat niemieckiego przebywania przez 60 lat nie zetrzesz – mówi Andrzej Martyniuk, historyk, pokazu-jący, ile Koenigsbergu mieści się w Kaliningradzie.
Na zamku w Rogowie Opolskim poznać można historię książki, a w przylegającym doń parku, zachwycić się pięknem przyrody.
Nazwy wielu miejscowości brzmią bardzo swojsko. Nic dziwnego, że ich powstanie obrasta legendą. Tak jest i w podmiędzyrzeckich Pieskach.