Przypowieść o synu marnotrawnym często była tematem obrazów.
Dawno nie czytałem tak ciekawej książki o średniowieczu.
Maryja, klęcząc, adoruje Dzieciątko. Józef trzyma w ręce zapaloną świecę, mimo że jest jasno.
Nie wiemy o nim prawie nic, choć był jednym z dwunastu apostołów.
Niewiele wiemy o losie apostołów po zesłaniu Ducha Świętego.
Obraz jest ilustracją jednej z opowieści zawartych w „Kwiatkach Świętego Franciszka”, trzynastowiecznego zbioru opowiadań o życiu Biedaczyny z Asyżu.
Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny bardzo trudno ilustrować. Artysta, wybierając taki temat, musi posługiwać się symbolami.
O św. Szymonie apostole wiemy bardzo niewiele.
Św. Grzegorz, papież-myśliciel, miał na obrazie Goyi świadczyć o intelektualnych dokonaniach ludzi Kościoła.
Na pierwszy rzut oka to zwykła scenka rodzajowa: służąca o ciemnej skórze krząta się w kuchni.