Stanisław Markowski zaznacza, że uprawia fotografię emocjonalną. Jego fascynujący album "Ku wolności" to pełne emocji, ale też narzuconego przez obiektyw dystansu, opisanie czasów rodzenia się „Solidarności” i niepodległości.
– Bóg jest dla mnie wszystkim i wszędzie Go dostrzegam. W każdej chwili dnia, w kruszynie chleba, w tym, co tworzę i w natchnieniu, które On mi daje – wyznaje prof. Wincenty Kućma, jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy.
Twórcy piszą do ministra kultury ws. przyszłości sceny narodowej: czas na zmianę dyrekcji.
Komuniści zabrali nieznanemu żołnierzowi najcenniejsze, co posiadał – jego własną historię.