Wystarczy ściągnąć specjalną aplikację na telefon lub tablet, by móc spacerować po Lublinie jednym z sześciu szlaków turystycznych. Żadne inne polskie miasto nie ma takiego przewodnika.
Kiedy Sebastian Lubomirski ponad 400 lat temu kupował zamek w Wiśniczu, zapłacił za niego 85 tys. złotych. Na tamte czasy była to ogromna fortuna. Dziś ten sam zamek możemy mieć za grosze.
– Będąc w naszej świątyni, często myślę sobie, jak wiele zadano jej ran podczas wojen. Patrząc na Matkę Bożą, proszę Ją, by już nigdy działania wojenne nie niszczyły naszych świątyń i domów – mówi pani Marianna.
Fundacja, którą założyła, będzie uczyć zapomnianych rzemiosł sakralnych oraz miłości do Róży duchownej, jak w Litanii Loretańskiej nazywana jest Matka Chrystusa. Dlatego swoją fundację nazwała „Rosa mystica”.
Ożywający klasztor. Nieczęsto gości na kościelnych obrazach – choć jego dzieje to wdzięczny temat dla artystów. Eliasza z płonącym mieczem u stóp, wyczekującego deszczu, zobaczysz w niewielkich Głębowicach. Tu przed wiekami powstał potężny kompleks – dzieło barona, który zachwycił się życiem ludzi z góry Karmel.
Akatyst to prawdziwy klejnot wschodniej duchowości, powstały w czasach, kiedy Kościół nie był jeszcze podzielony.
Wita wchodzących do kościoła. – Jakby otwierała wszystkim drzwi Królestwa niebieskiego, pokazując na swojego Syna – mówi o obrazie Matki Bożej ks. Wiesław Kądziela.
Kwintesencja katolicyzmu hiszpańskiego.
Targi Wydawców Katolickich to dobra okazja do przyjrzenia się rynkowi książki religijnej. Co zmieniło się na nim w ciągu ostatnich lat?
– Razem budowaliśmy domy dla sierot i biednych. Przychodzili, pracowali za darmo, modlili się całą noc. A później wzięli maczety… – o. Sylwester Potoczny, karmelita bosy, zawiesza głos.