Początków grupy Serenissima Wratislavia trzeba szukać w murach starego zamku w Bolkowie, gdzie przed laty oprócz szczęku rycerskich mieczy zaczęły rozbrzmiewać dźwięki muzyki, a obok lśniących zbroi zawirowały kolorowe suknie. Dziś dolnośląski zespół tańca dawnego znany jest w całej Europie, a nawet w Japonii i Meksyku.
W najbliższych tygodniach w Tychach powstanie mural upamiętniający Ryszarda Riedla. Dzieło przedstawiające legendarnego lidera grupy Dżem będzie zdobić blok, w którym mieszkał artysta
Przypadkiem odnaleziona gotycka chrzcielnica, łaskami słynący wizerunek Matki Bożej Opolskiej, a także XVI-wieczny tryptyk w Kaplicy Piastowskiej. Co jeszcze odnajdziemy w murach opolskiej katedry?
Zofia Posmysz pisze o Holokauście tak, jak nikt jeszcze tego nie robił. Na Auschwitz nakłada szaty bajki.
Historia Zielonej Góry stanowi przykład, jak z niewielkiej osady położonej na północnej rubieży historycznego Śląska w ciągu stuleci kształtowało się miasto, które w drugiej połowie XX wieku urosło do rangi znaczącego ośrodka administracyjnego, gospodarczego i uniwersyteckiego.
Zerknąć w okno i zobaczyć szafirową wstęgę Bałtyku czy skierować wzrok na jedną z 46 fotografii z Kenii, Tanzanii, Ugandy, Nigerii, Zambii i zobaczyć Czarny Ląd?
Kiedy podczas budowy Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach odkryto pierwsze ludzkie szkielety z odciętymi głowami, nic nie wskazywało, że wiadomość ta będzie początkiem „wampiromanii”, a informacje o grobach odnotują prawie wszystkie agencje informacyjne świata.
Wojciech Wencel pracuje nad nowym tomikiem. Czytelnikom wiara.pl uchylił swoją szufladę i... oto kilka wierszy w prezencie! W wersji drukowanej ukażą się niebawem, a Ty już dziś możesz pytać autora o jego inspiracje i ideę nowego tomiku.
Dawno, dawno temu, w odległej krainie, na najwyższej górze, stało ogromne zamczysko. Jego władczynią była stara i zła królowa, która sprawowała rządy wspólnie ze swym okrutnym synem.
Kolory Friedensreicha Hundertwassera przypominają ślady po pocałunkach zostawione przez bawiące się dzieci, które pomalowały sobie usta na intensywne kolory. A linie jego budowli są zmienne jak ich nastroje.