– Zarezerwuj czas na niezapomniane chwile spotkania z Bogiem i ludźmi – zachęcają franciszkanie z Góry św. Anny.
Zwykle wśród bestsellerów dworcowych księgarń i saloników prasowych królują romanse, powieści sensacyjne oraz różnego rodzaju poradniki. Ale – jak w ostatnich miesiącach możemy się przekonać - są i wyjątki od tej reguły…
„Jesteś skarbem w oczach Boga” - tak brzmi hasło tegorocznego Święta Młodzieży na Górze Świętej Anny.
Wraz z rozwojem sieci komputerowych pojawił się nowy nałóg - infoholizm, czyli zjawisko niekontrolowanego przebywania w cyberprzestrzeni. Szacuje się, że w Polsce jest już ok. 20 tys. osób, które wymagają leczenia z tego uzależnienia.
A tu poważna sprawa. Bo jeden, drugi, trzeci kieliszek się wychyla i ani się człowiek nie spostrzeże, gdy dopada go uzależnienie. Albo poważne, życiowe konsekwencje tego, co „nawywyijało się” po pijaku.
Felieton przedwielkanocny.
Mówią, że figura Chrystusa w prezbiterium biadolińskiego kościoła ma za wielkie ramiona, ale On po prostu chce objąć wszystkich.
Dorota – dwadzieścia kilka lat, ukończone studia wyższe, dobrze zapowiadająca się kariera zawodowa. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że niczego jej do szczęścia nie brakuje. Niestety, od ponad pół roku cierpi na depresję.
Dlaczego Jezus pochwalił nieuczciwego rządcę? Co pisał palcem po ziemi, gdy tłum chciał ukamienować jawnogrzesznicę? Dlaczego zmienił imię Szymona na Piotr?
Pomysł nie tylko protestancki. – Zwolennikom edukacji domowej w Polsce nie chodzi o udowodnienie, że szkoła jest zła. Wychodzą raczej z założenia, że konstytucja nie powinna nadawać, tylko strzec wolności w edukacji.