Kim był Jan VI Turzo i co takiego udało mu się sprowadzić do karczm i oberży ziemi pszczyńskiej?
Jan VI Turzo, zwany też często Hansem lub Janem Młodszym, przyszedł na świat w Krakowie w roku, w którym Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę.
W przeciwieństwie do swojego brata Aleksego – od którego w 1525 roku kupił ziemię pszczyńską – dzieciństwa nie spędził na Wawelu. Jan został bowiem wysłany do Augsburga, gdzie wychowywał się i edukował u Fuggerów, a więc w największym wówczas w Europie domu bankowym.
Po powrocie na Węgry, gdzie w Lewoczy Turzonowie mieli swoją rodową siedzibę, został królewskim radcą górniczym, szybko pomnażającym swój majątek, do którego należały m.in. krakowski dom handlowy oraz leżące nad Wisłą ogromne składy na ołów i miedź, które zaopatrywały polskie wojska.
We wspomnianym tu już roku 1525 – wraz z innymi władcami i książętami – Jan VI składa we Wrocławiu hołd lenny królowi czeskiemu Ferdynandowi I Habsburgowi. Jako pan na Pszczynie zasłynął m.in. usypania wielkiego, rybnego stawu bieruńskiego w 1532 roku, sprowadzaniem do karczm w regionie win węgierskich, rozdawnictwem niezliczonych przywilejów i taką samą ilością procesów sądowych. W jednym z nich oskarżał np. biskupa krakowskiego o uchylanie się od płacenia podatków należnych jego zdaniem królowi Ferdynandowi I.
Hulaszczy tryb życia Jana Młodszego oraz nieudane inwestycje (wydobycie złota w Jeseniku) doprowadziły węgierskiego magnata do ruiny oraz skargi na niego do najwyższego Trybunału Śląskiego w Opawie.
W roku 1542 ziemię pszczyńską chciał kupić Seweryn Boner, ale król Ferdynand nie wyraził na to zgody „gdyż obawiał się, że sprzedaż ta będzie wstępem do aneksji „państwa pszczyńskiego” przez Rzeczpospolitą. Habsburg zgadzał się na sprzedaż włości Turzona, ale nie obywatelom polskim!” – pisze Jerzy Polak w I tomie „Pocztu panów i książąt pszczyńskich”.
W roku 1545 doszło do wielkiego pożaru Pszczyny. Jakby tego było mało, węgierskie dobra Turzona zagarnął mąż jego bratanicy, Andrzej Batory, co doprowadziło do kolejnego, wieloletniego procesu sądowego.
Przed bankructwem uratował Jana VI biskup wrocławski Baltazar Promnitz, który zachęcony przez Ferdynanda I kupił ziemię pszczyńską 21 III 1548 roku. Turzo zmarł 10 lat później, bezżennie na Spiskim Zamku.
***
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...