Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i w tym roku nie zabraknie ewangelizatorów na Pol'and'Rock Festival (dawniej: Przystanek Woodstock), który na początku sierpniu odbywa się w Kostrzynie nad Odrą. Od tego roku inicjatywa ewangelizacyjna nosi nową nazwę Przyjaciele Jezusa (dawniej: Przystanek Jezus).
Środa spędzona na Przystanku Jezus to dzień nieco odmienny od wszystkich pozostałych, choć rozpoczęliśmy go jak każdy inny – wspólną modlitwą brewiarzową. W swojej homilii ksiądz biskup przypomniał nam fragment Izajasza: „Słowo, które wychodzi z ust Moich nie wraca bezowocnie”
- Przyjeżdża tu młodzież poszukująca, która często nie może znaleźć sobie miejsca we współczesnym świecie. Dlatego naszym obowiązkiem jest tu być i świadczyć o największej, niezawodnej miłości - o Jezusie - wyjaśnia młody ksiądz. I pędzi na ogromne pole namiotowe Przystanku Woodstock. Tam go potrzebują.
Bardzo wysokie temperatury panujące na polu Woodstock nie uniemożliwiają nam wypełniania zaplanowanego zadania. Jesteśmy razem w każdej chwili, bez względu na sytuację i warunki pogodowe. W zeszłym roku było gorzej. Ewangelizacja w dużej mierze odbywała się w deszczu.
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.
Impreza będzie miała miejsce 16 czerwca w Płonce Kościelnej k. Łap (diec. łomżyńska).
Dariusz Trętowicz z Gubina. Z wykształcenia teolog, filmowiec, dźwiękowiec, członek Wspólnoty św. Tymoteusza. Producent filmu „Paweł z Tarsu. Pojednanie światów”, który zmienił na zawsze jego życie.
Podróż na wyspę jest jak rekolekcje. Pozwala porzucić utarte schematy, w których może i czujemy się bezpiecznie, ale które sprawiają, że tracimy wrażliwość, czujność, przestajemy się rozwijać.