Jak bardzo tęsknota za ojczyzną i za domem rodzinnym wkradała się do serca Juliusza Słowackiego, dobrze widać w wielu jego utworach i listach do ukochanej matki. Szczególnie wzmagały tęsknotę święta Bożego Narodzenia...
W Ochotnicy Górnej na spotkaniu opłatkowym zgromadzili się członkowie Związku Podhalan, Koła Gospodyń Wiejskich i wielu lokalnych stowarzyszeń.
– Jak wy zaśpiewacie, to aż skóra cierpnie! – mówił z uznaniem Leszek Miłoszewski, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury, gratulując Urszuli Gruszce, kierowniczce zespołu znakomitych muzykantów i tancerzy.
To jedna z najważniejszych książek religijnych ostatnich miesięcy, może lat. Dzięki niej ks. Józef Tischner znów do nas przemówił.
„Finnegans Wake” James’a Joyca ukazuje się dzisiaj w całości po polsku jako „Finneganów tren”
Zna pani „Czarodziejską górę”? – pyta Zbigniew Umiński, aktor i reżyser. – Jest tu coś z jej atmosfery. Do Skolimowa zabrał ze sobą tę książkę Tomasza Manna.
Ukazał się kolejny tomik łowickiej poetki Joanny Bolimowskiej. W książce „Moje Łowickie” autorka odwołuje się do ludowości i pisze w gwarze. To pierwsza tego typu publikacja nad Bzurą.
Ludzie. Chciałbym, żeby Czytelnik czuł się kochany przez moje wiersze – mówi Dobromir Kożuch, poeta z Opola.
Różnorodność tradycji związanej z Bożym Narodzeniem na Górnym Śląsku świadczy o jej dawności - wskazuje publicysta i znawca regionu Marek Szołtysek. Ma też swoje dwa filary - prezenty przynosi nie aniołek, a Dzieciątko, a jedną z głównych potraw są makówki.
Bezręki Pan Jezus, poobijana, zawinięta w foliową torbę Maryja i święty Józef z aureolą. Wyszli ze strychów. Prawie tak samo, jak ich właściciele.