Boże Ciało. Przed południem procesja ulicami miasta, a wieczorem pełne ognia uwielbienie. Tak wygląda coraz częściej rozkład jazdy katolika nad Wisłą.
W Niedzielę Wielkanocną w okolicy Olesna, a dzień później na ziemi raciborskiej ruszą tradycyjne, wielkanocne procesje konne.
Zmartwychwstanie w zbiorach Muzeum Diecezjalnego. Figurki Zbawiciela - niesione podczas procesji rezurekcyjnej - później, przez cały okres wielkanocny, stoją przy ołtarzu i przypominają nam o cudzie zmartwychwstania.
Na widok Białej Pani wiele osób zatrzymywało się i dołączało do procesji fatimskiej, która przeszła w niedzielę 15 października z Krzeptówek do kościoła Świętego Krzyża.
Bohaterem niejednej powojennej Kroniki Filmowej, ukazującej folklor, procesje Bożego Ciała, a nawet życie codzienne wiejskiej ludności, był Złaków Kościelny z piękną świątynią wzniesioną w stylu neogotyckim.
W asyście banderii konnej ulicami Zakopanego przeszła procesja fatimska. Poprzedziła ją Msza św. pod przewodnictwem bp. Damiana Muskusa w sanktuarium narodowym na Krzeptówkach.
Jak co roku, 3 maja górale z Małego Cichego i turyści spotkali się na Tarasówce na Święcie Bacowskim. W procesji z darami do ołtarza została przyniesiona owieczka.
Na mury piastowskiego grodu spadły kule ognia. Obrońcy pierzchli. Czesław nie wahał się. Zdobył się na szaleństwo. Nie zważając na ogromne niebezpieczeństwo, wyszedł na mury miejskie i poprowadził procesję.
Kilkudziesięciu jeźdźców z banderii konnej trzymających w rękach flagi papieskie i maryjne wzięło udział w uroczystej procesji z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem do kościoła Świętego Krzyża.
W procesji rezurekcyjnej górale z Małego Cichego nieśli m.in. feletron z figurą Matki Boskiej Jaworzyńskiej z Wiktorówek. - Radujmy się! Oto jest Zbawiciel Świata! - mówił proboszcz o. Artur Musialski.