23 lutego ukazała się książka Romana Graczyka pt. „Cena przetrwania”. Zmuszony jestem do zabrania głosu na jej temat.
Tam bije serce Polski i moje serce tam bije – napisał o katedrze wawelskiej św. Jan Paweł II tuż po wyborze na Stolicę Piotrową. Te słowa potwierdzał swoją obecnością w katedrze za każdym razem, gdy jako papież przybywał do Polski.
Nie było tu bogaczy, ale nie brakowało nigdy ludzi ofiarnych, niosących pomoc, wrażliwych. Dziś mają satysfakcję, bo nie fortunie, a sobie samym zawdzięczają to, kim są i co mają.
„Król Stanisław August Poniatowski, jadąc z Opoczna, przybył do Drzewicy, oglądał tamtejszy kościół, starożytny, jeszcze za czasów Władysława Łokietka założony”.
To będzie film o duchu. Ani nie horror, choć powie o walce z siłami ciemności, ani nie „słodka” baśń o wesołych duszkach.
W muzealnej kawiarni opryskliwa obsługa poda ci kawę w szklance. W jednej z sal zwiedzający mogą być nawet legitymowani – planują twórcy Muzeum PRL-u w Nowej Hucie.
Co dalej ze skarbem? Ruiny zamku Tenczyn w Rudnie koło Krzeszowic mogą się wkrótce zupełnie rozsypać. Na turystów, którzy z zamkowego wzgórza chcą podziwiać piękne panoramy, lecą kamienie.
Na żoliborskim nadwiślanym pasie powstaje prawdziwa warownia wikingów. Jarl, czyli przywódca gromady wojów, marzy, by obok stanęła również drewniana świątynia w stylu nordyckim, która służyłaby katolikom.
1 maja o trzeciej nad ranem zmarł Tomasz Burek. Całe życie płacąc za swoje wybory, dawał świadectwo. Udowadniał, że można, jak pisał Zbigniew Herbert w „Panu Cogito”, „być wiernym i iść”. Miał 79 lat.
Wielka kultura nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla mieszkańców wielkich miast. Nawet w małych miejscowościach powstają placówki i rodzą się inicjatywy na światowym poziomie.