Clint Eastwood potrafi zaskoczyć zarówno w sztuce, jak i w polityce. Zerwał z dawnym wizerunkiem czołowego twardziela ekranu i popiera republikanów, choć się z nimi w wielu kwestiach różni.
Clint Eastwood nie przestaje zadziwiać. W ubiegłym roku ponownie nakręcił dwa filmy - „Gran Torino” i „Oszukaną”. Żaden z tych filmów nie jest arcydziełem, ale obydwa stanowią interesujący głos w dyskusji nad współczesnymi Stanami Zjednoczonymi.
Gdy w 1971 roku na ekranach kin pojawił się "Brudny Harry", wielu krytyków filmowych ostro zaatakowało ten film.
Czyli film zamykający „dolarową trylogię” Sergio Leone.
– Napisałem ponad 500 utworów, a pytają mnie tylko o spaghetti westerny – mówił pod koniec życia Ennio Morricone. W rzeczywistości był doceniany, choć Akademia Filmowa przynajmniej raz go skrzywdziła.
„Pierwszym filmem, jaki kiedykolwiek nakręcono był western. Nie jest to może do końca prawda, ale czyż nie brzmi pięknie?” – pisał przed lat Thomas Jeier, autor książki „Der Westernfilm”.
To się nazywa kino!
Woody Allen, amerykański reżyser, scenarzysta, aktor i komik, kończy we wtorek 80 lat. Zdobywca czterech Oscarów nakręcił dotąd blisko 50 filmów i nadal nie zwalnia tempa. Przygotowuje właśnie serial dla Amazon Studios.
Hollywood, amerykańska fabryka snów, narodził się w Krasnosielcu, miasteczku na północnym Mazowszu. Tu przyszli na świat bracia Warnerowie, założyciele Warner Bros., jednej z największych wytwórni filmowych na świecie.