W Zamku w Dzikowie, siedzibie Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, została otwarta wystawa poświęcona dziejom Zakonu Kaznodziejskiego, w tym tarnobrzeskiemu klasztorowi.Zdjęcia: Marta Woynarowska /Foto Gość
– Nawet gdyby Tarnowscy nie uczynili nic więcej poza sprowadzeniem obrazu Pani Dzikowskiej i ufundowaniem klasztoru ojców dominikanów, to i tak oddaliby społeczności Tarnobrzega wiekopomną przysługę – stwierdził Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega.
Kto z nas nie zna ks. Robaka z „Pana Tadeusza” czy ks. Piotra z „Dziadów”? To byli bernardyni – franciszkanie obserwanci. Kościół w Polsce czci św. Jana z Dukli, św. Szymona z Lipnicy, bł. Władysława z Gielniowa. Bez najmniejszych wątpliwości wschowski klasztor był i jest miejscem odkrywania obecności Boga dla wielu zakonników.
„Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie”.
Styl jego pisarstwa w niczym się nie zdezaktualizował - miał zdolność przystępnego pisania o kwestiach trudnych, popularyzował wiedzę religijną nie spłycając jej jednak.
Wśród pielgrzymów, którzy na przestrzeni wieków odwiedzili piekarskie sanktuarium, znalazła się godna uwagi postać XIX-wiecznego biskupa wrocławskiego Melchiora Diepenbrocka.
Świat malarstwa Fra Giovanniego da Fiesole jest światem idealnym, którego atmosfera emanuje pokojem, świętością, harmonią i weselem, i którego realność materializuje się w przyszłości, kiedy na Nowej Ziemi i w Nowych Niebiosach zatriumfuje ostateczna sprawiedliwość – tak mówił o artyście z Florencji papież Pius XII.
Nie jest to typowy wizerunek Matki Bożej Różańcowej. Obraz w ołtarzu głównym boronowskiej świątyni opowiada o niesłychanej sile modlitwy różańcowej.
Kolory, subtelne detale obrazów i rzeźb przykuwają uwagę, wywołują podziw dla talentu i umiejętności artystów, ale mobilizują również do poszukiwania źródeł inspiracji. Skąd tyle determinacji, żeby stworzyć tak wyjątkowe dzieło?
Gdy się wjeżdża do Gościkowa, wśród pagórków i zabudowań pojawia się dominująca nad okolicą bryła klasztoru. Paradyski obiekt jest jednym z najpiękniejszych i najcenniejszych zabytków architektury na ziemi lubuskiej.