O wrocławskim schronisku dla bezdomnych mężczyzn Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta robi się głośno. Niedawno w Dolnośląskim Centrum Filmowym odbyła się premiera obrazu poświęconego jego mieszkańcom - ludziom z prawdziwą pasją.
Premiera filmu zrealizowanego we wrocławskim Schronisku św. Brata Alberta. Przejmujący nie dlatego, że trzyma w napięciu czy zaskakuje prowadzeniem akcji, ale dlatego, że opowiada historię, którą wydarzyła się naprawdę.
Żeby dojść do kaplicy, trzeba lawirować między łóżkami i materacami, ustawionymi na każdym wolnym skrawku podłogi. Na korytarzu głośne oddechy i pokasływania leżących, gwar rozmów i nawoływań bardziej sprawnych. W kaplicy cisza. W półmroku uwagę zwraca czerwone światło przy tabernakulum i duży drewniany krzyż.